W zeszłym tygodniu media informowały o planowanym wejściu Facebooka na giełdę. Na tym posunięciu właściciele sieci społecznościowej mogą zarobić nawet 100 mld dolarów – informuje serwis Mashable. Będzie to tym samym największa oferta publiczna na amerykańskiej giełdzie, przewyższająca dotychczasowy rekord z 2004 r. należący do innego internetowego giganta – firmy Google.

Wejście Facebooka na giełdę planowane jest na pierwszy kwartał 2012 roku. W związku z tym, Facebooka nie dotknie konieczność wcześniejszego informowania amerykańskiej Security Exchange Commission o wynikach finansowych spółki, a w konsekwencji podania ich do publicznej wiadomości, ponieważ wyznaczony terminem ujawnienia tych danych jest koniec roku rozliczeniowego, który w przypadku Facebooka przypada na maj 2012 roku.

Jednakże, decyzja o wejściu Facebooka na giełdę zbiegła się z publikacją przez serwis FacebookInsider, gromadzący dane statystyczne o społeczności, informacji o spowolnieniu wzrostu sieci, spowodowanym licznymi likwidacjami kont w krajach tj.: USA, Wielka Brytania, Norwegia i Rosja. W USA Facebook stracił 6 mln użytkowników. Tempo przybywania nowych użytkowników również spadło. W maju w USA konta założyło 11,8 mln użytkowników, w kwietniu 13,9 mln, podczas gdy w zeszłym roku w analogicznych miesiącach Facebook przyciągał miesięcznie co najmniej 20 mln nowych użytkowników. Jednakże, dla Facebooka posiadającego już blisko 700 mln użytkowników te straty, chociaż niepokojące, są niewielkie, tym bardziej, że ta sieć społecznościowa nadal rozwija się dynamicznie w krajach o dużym wciąż nie zagospodarowanym potencjale użytkowników m.in. Brazylia, Meksyk, Indie i Indonezja.

Również Kit Eaton w artykule “Facebook Hits The Wall” w Fast Company pisze o spadku liczby użytkowników i spowoleniniu wzrostu sieci. Fast Company zamieszcza także wypowiedź rzecznika Facebooka, który twierdzi, że dane pozyskane przez Facebook Isider za pomocą narzędzia reklamowego nie mogą być podstawą do szacowania liczby użytkowników, ponieważ dostarczają danych o dotarciu reklam na Facebooku, a nie danych o rozwoju sieci. Rzecznik zaznacza również, że ponad 50 proc. aktywnych użytkowników Facebooka loguje się do sieci każdego dnia.

Czy wycena publicznej oferty Facebooka planowanej na styczeń 2012 to kolejna bańka inwestycyjna na rynku internetowym, odpowiedź pozostawiam ekspertom, ale przed tym największym na świecie serwisem społecznościowym stoi nie lada wyzwanie udowodnienia potencjalnym inwestorom, że warto w nim lokować pieniądze i użytkownikom, że sieć nadal jest dla nich wartościowa.

Źródło:

Ben Parr, Facebook Preparing for 100 bln IPO in Early 2012 [REPORT], mashable.com, 14.06.2011
Stan Schroeder, Facebook Growth Slows [REPORT], mashable.com, 14.06.2011
Kit Eaton, Facebook Hits A Wall, fastcompany.com, 13.06.2011
Eric Eldon, Facebook Sees Big Traffic Drops in US and Canada as it Nears 700 Million Users Worldwide, insidefacebook.com, 14.06.2011