Kosmiczna praca
Jaka jest idealna praca? Z pewnością daje możliwość rozwoju, jest pełna wyzwań, ciekawa, pozwala podróżować w nowe miejsca. Na takie właśnie stanowisko od początku lipca rekrutuje Mars One. Wszystko wygląda idealnie – jest tylko jeden haczyk – miejsce pracy to… Mars! Nie mam tu na myśli batonika, ale czwartą planetę od słońca! Brzmi niewiarygodnie? A jednak to prawda! Szansę kolonizacji Marsa daje wszystkim organizacja non profit o nazwie Mars One. Do tej pory otrzymali już około 100 tysięcy zgłoszeń. Jeśli chcecie przesłać swoją aplikację zostało Wam już tylko kilkanaście dni! Ostateczny termin to 31.08.2013. Instytut Monitorowania Mediów sprawdził czy polscy Internauci interesują się misją marsjańską. Okazało się, że od 01.07.2013 do 14.08.2013 roku w Internecie pojawiło się na ten temat 189 wzmianek. Zatem zainteresowanie w naszym kraju nie jest wielkie, a to potencjalnie zwiększa Wasze szanse.
Projekt Mars One zakłada, że już w 2023 roku na Marsie zamieszkają pierwsi kolonizatorzy. Nim to się jednak stanie na czerwonej planecie trzeba będzie przygotować infrastrukturę m.in. mają zostać zbudowane niewielkie domy – materiały wystrzelone zostaną na Marsa w 2016 roku. Chociaż kto wie jak to jest z tymi domami? 🙂
Nim misja kolonizacyjna wystartuje zapowiada się ciężka rekrutacja. Do przejścia będą aż 4 etapy! Poza wysłaniem aplikacji konieczne będzie przejście badań lekarskich (w tym psychologicznych), wygrana w krajowych eliminacjach (wybierać będą widzowie programu telewizyjnego) oraz udział w eliminacjach międzynarodowych. Ze „szczęśliwców”, którzy przejdą wszystkie etapy zostaną utworzone 4-osobowe zespoły. Później już tylko morderczy trening i w drogę! Pamiętajcie, że Mars One nie daje biletów powrotnych!
Jeśli nadal jesteście zainteresowani aplikacje można składać na stronie: http://www.mars-one.com/en/
Na koniec coś zabawnego! Greccy studenci stworzyli nowatorską metodę uprawy szpinaku na Marsie. Ich wysiłki zostały docenione przez NASA. Dzięki pomysłowym Grekom powstała automatyczna farma, która sama zbiera uprawy i jeszcze dodatkowo gromadzi tlen wyprodukowany przez rośliny. Jest zatem nadzieja, że do 2023 roku projekt zostanie wprowadzony w życie i kolonizatorzy będą mogli zajadać się szpinakiem…czy to nie pocieszające?:-)