Handlowe trio

Przydział miejsc na medialnym podium od początku 2016 roku pozostał niezmienny. Według modułu analitycznego IMM, ranking TOP 10 branży handlowej w III kwartale otwierają Biedronka (32,9%), Lidl (23%) i Tesco (15,6%).

Procentowy udział Biedronki w TOP 10 wzrósł w porównaniu z pierwszym półroczem 2016 roku o kilka procent. Lidl pozostał na niezmienionym poziome, a Tesco pojawiło się w nieco mniejszej liczbie publikacji. Pierwszą dziesiątkę najsilniejszych medialnie marek z branży handlowej zamykają Piotr i Paweł (3%) oraz Real i Intermarche (obie sieci po 2,3%)

 

Instagram, czyli więcej niż 1000 słów

Podobnie jak w całym pierwszym półroczu, najwięcej dyskusji o sieciach handlowych toczyło się na Facebooku i Twitterze. Dzięki aktywnej obecności mediach społecznościowych sieci handlowe mogą szybko dotrzeć z ofertą do potencjalnych klientów, inspirować i moderować dyskusje o własnych produktach oraz reagować na trendy.

Warto jednak zaglądać nie tylko do źródeł gromadzących największą liczbę informacji, ale i śledzić najbardziej angażujące publikacje.

Jak wynika z analiz IMM, wzmianki na temat marki Carrefour, które zebrały najwięcej polubień, udostępnień i komentarzy pojawiły się jednak nie na Facebooku, czy Twitterze, lecz na Instagramie. Przodują młodzi blogerzy i vlogerzy. Post youtubera Patryka Woźniaka o tablecie kupionym w Carrefourze zyskał blisko 25 tysięcy polubień.

Sama marka Carrefour również prowadzi aktywne działania na Instagramie. Dużą popularnością cieszą się m.in. filmy z przepisami kulinarnymi, w których wykorzystywane są markowe produkty.

 

 

W zestawieniu interakcji w czasie w kategorii Foto (obejmującej m.in. Instagrama i fotoblogi) Carrefour wyraźnie dominuje w okresie 22 – 28 sierpnia, czyli tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego: wtedy, kiedy młodzież i rodzice gorączkowo uzupełniają szkolne wyprawki.

Ciarki w Intermarche

W III kwartale 2016 najwięcej przychylnych wpisów, artykułów i komentarzy pojawiło się na temat sklepów Carrefour oraz Intermarche.

Co ciekawe poza informacjami o promocjach i okazjach zakupowych, internauci chętnie dzielili się opiniami na temat… pracowników danej sieci. Chodzi tu m.in. o facebookowe strony typu „spotted”. „Chciałbym serdecznie pozdrowić Pana z Intermarche siedzącego dziś na kasie za miłą i przyjemną obsługę. Oraz za czytanie przez mikrofon aż ciarki przechodzą za miły i spokojny głos. Serdecznie Pana Pozdrawiam” – pisze internautka z Radomska.

 

Biedronka ponownie zaskarbiła sobie sympatię młodzieży wprowadzając do wrześniowej oferty płyty znanych wokalistów i zespołów w korzystnych cenach: „moje szczęście do kupowania płyt w biedronce – zawsze są akurat te, które chcę kupić” – cieszy się internautka.

Marka Lidl wyjątkowo często pojawiała się w rozmowach na temat dziennikarki TVN Doroty Wellman, która na przełomie września i października poparła „czarny protest” i ogólnopolski strajk kobiet – akcje wyrażające sprzeciw wobec zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Podczas gdy wypowiedzi dziennikarki oburzyły część użytkowników mediów społecznościowych (co zaowocowało m.in. hasztagiem #NieKupujewLidlu), inni komentatorzy wzięli Dorotę Wellman w obronę.

 

Zakupy w niedzielę?

46% Polaków jest przeciwnych wprowadzeniu zakazu handlu w niedzielę, a 39% popiera ten pomysł – wynika z badania TNS zrealizowanego na zlecenie Konfederacji Lewiatan na przełomie września i października 2016. Projekt ustawy przygotowany przez NSZZ „Solidarność” i inne organizacje społeczne, a dotyczący ograniczenia handlu w niedzielę, wywołał wielowątkowe dyskusje także w serwisach społecznościowych.

Przeciwnicy wprowadzenia zakazu zwracali uwagę na to, że uderza on zarówno w konsumentów jak i pracowników tego sektora. „Otwarte sklepy w niedzielę to odpowiedź na potrzeby rynku! Gdyby nie było chętnych do robienia zakupów w niedzielę, to sklepy byłyby zamknięte” – pisze internauta. „Panie, panowie pracujące w niedziele, mają za to inny wolny dzień w tygodniu, nie jest normą praca w każdą niedzielę, wiec nie rozumiem zmiany” – dodaje inna użytkowniczka mediów społecznościowych.

Zdaniem niektórych internetowych komentatorów, „w ten sposób powstanie kolejna uprzywilejowana grupa”. „Jeśli wolna niedziela ma być ustawowo to dla WSZYSTKICH!!!! Taksówkarzy, kierowców, kolejarzy, pracowników elektrowni, elektrociepłowni, restauracji, muzeów itp…. dlaczego tylko pracownicy sklepów mają być uprzywilejowani?!” – czytamy w jednym z wpisów na Facebooku.

Inni internauci zwracali uwagę między innymi na to, że w krajach Zachodniej Europy sklepy zamknięte w niedzielę są normą: „W Niemczech ani Lidl, ani Kaufland ani inne supermarkety nie są otwarte w niedzielę (wiem, bo właśnie wróciłam z wyjazdu) a kraj gospodarczo ma się świetnie” – pisze jedna z użytkowniczek Facebooka. „U nas "lobby" krzyczy: "zakaz handlu w niedzielę to dodatkowe bezrobocie!"…, a w niemieckim "Lidlu" jest taniej niż w polskim i do tego mają wolą niedzielę!” – dodaje kolejny.

Bez względu na to, jak się skończy ten spór, jedno jest pewne: „Zakaz handlu w niedzielę? Biedronka jest już gotowa” – informował Spider’s Web. Biedronka  bowiem uruchomiła we Wrocławiu pierwszy w Polsce  24-godzinny automat z produktami pierwszej potrzeby.

Autor badania: Monika Tomsia – PR Manager, IMM

Instytut Monitorowania Mediów wyraża zgodę na publikację raportu, wyników badań i dołączonych do nich materiałów graficznych pod warunkiem podania źródła („IMM”) w artykule oraz oznaczenia źródła przy grafice.