Polacy w mediach społecznościowych przestrzegają przed skutkami użycia dopalaczy i w nawołują do walki z handlarzami niebezpiecznych substancji. Jak wynika z monitoringu wypowiedzi na forach i w serwisach społecznościowych w IMM, od 1 czerwca do 13 lipca pojawiło się na ten temat prawie 3,5 tysiąca wpisów. Szczyt dyskusji przypada na weekend 10-12 lipca, kiedy media doniosły o wydarzeniach na Śląsku. W ciągu kilku dni do szpitali w tym regionie trafiło ponad 150 osób zatrutych dopalaczami.

W mediach społecznościowych dyskusja o dopalaczach toczy się najczęściej na Facebooku i Twitterze. Wrze również w komentarzach pod artykułami w portalu Onet. O dopalaczach najczęściej donosiły strony Onetu, Gazety.pl, Faktu i serwisu TVN24.pl.

Wśród wpisów nacechowanych emocjonalnie, aż 84% to wypowiedzi zdecydowanie potępiające zażywanie tych substancji. Słowa krytyki padają jednak nie tylko pod adresem handlarzy dopalaczami. W blisko 900 wpisach internauci wymieniali także nazwiska premiera Donalda Tuska i premier Ewy Kopacz, z czego ponad połowa to komentarze krytykujące działania rządu w tej sprawie.

Często poruszanym w kontekście dopalaczy wątkiem jest również polityka narkotykowa w Polsce. W badanym okresie pojawiło się 500 komentarzy,  w których internauci dyskutując o problemie wspominali m.in. o nieproporcjonalnie wysokich ich zdaniem karach za posiadanie marihuany, a brakiem konsekwencji wobec osób, u których znaleziono dopalacze.

Najczęściej udostępnianym i komentowanym tematem w dyskusji o niebezpiecznych substancjach, były wpisy ostrzegające o negatywnych skutkach zażycia dopalaczy. Podczas tragicznego weekendu 10-12 lipca, na Facebooku odnotowano wzmożoną aktywność kilkunastu fanpage’y, które pod hasłem walki z dopalaczami na bieżąco informowały o związanych z nimi zagrożeniach.

 

 

Źródlo: monitoring social media i portali internetowych w IMM, 01.06 – 13.07.2015.