Materiał o wykorzystywaniu przez Karola Nawrockiego luksusowego apartamentu należącego do Muzeum II Wojny Światowej niezgodnie z jego przeznaczeniem autorstwa Wojciecha Czuchnowskiego i Krzysztofa Katki z „Gazety Wyborczej” okazał się najbardziej zasięgową publikacją dziennikarską stycznia br. Comiesięczny raport „O tym się mówi” przygotowuje Instytut Monitorowania Mediów (IMM) we współpracy z Radiem ZET. Powstaje on w ramach projektu Nagroda Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego.

 

Szczegóły „afery apartamentowej” z udziałem Karola Nawrockiego zostały opublikowane w dwóch tekstach: „Karol Nawrocki przez pół roku mieszkał w apartamencie Muzeum II Wojny. Nie zapłacił ani grosza” i „Apartament wagi prezydenckiej. Co jeszcze ukrywa Karol Nawrocki”. Czuchnowski i Katka ujawnili w nich, że były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, a obecnie kandydat na prezydenta przez 200 dni korzystał ze służbowego apartamentu, nie płacąc za niego, choć mieszkał w pobliżu. Nawrocki zaprzeczył, że taka sytuacja miała miejsce, co stoi w sprzeczności z dokumentami i relacjami świadków, do których dotarli dziennikarze. Na ich ustalenia inne media powoływały się 602 razy, co przełożyło się na zasięg szacowany na 45,2 mln kontaktów z przekazem.

 

W styczniu w przekazach medialnych było głośno również o sprawie opisanej przez Pawła Figurskiego i Patryka Słowika w artykułach „Warszawskie autobusy, rosyjski partner i 3 zł dla ludzi Putina” i „Kupili spółkę gazową od Rosjan za 3 zł. Teraz dostali kontrakt od Warszawy na 26,7 mln zł” opublikowanych w Wirtualnej Polsce. Sprawa dotyczy kontrowersyjnej współpracy Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie z firmą powiązaną z rosyjskim biznesem. Chodzi o spółkę Omne Energia. Wcześniej Rosjanie sprzedali udziały w firmie działającej pod nazwą Cryogas M&T Poland jej polskim menadżerom za 3 zł. Za dostawę gazu przez najbliższe dwa lata Omne Energia otrzyma 26,7 mln zł. Zawarcie kontraktu było możliwe dzięki decyzji wiceministra spraw wewnętrznych Czesława Mroczka, który 12 grudnia 2024 r. wykreślił spółkę z listy sankcyjnej. Informacje dziennikarzy były cytowane 332 razy, a ich zasięg wyniósł 16,4 mln kontaktów.

 

Na trzecim miejscu znalazła się sprawa zaginionego transportu min z wojskowego składu amunicji w Hajnówce, który miał trafić do składu w Mostach pod Szczecinem, ale przez niedopatrzenie nie został rozładowany w całości. Przez 10 dni ponad 200 min krążyło po całej Polsce w przekazanym do cywilnych celów wagonie PKP. Bulwersująca historia została opisana przez Marcina Wyrwała i Edytę Żemłę z Onetu w artykułach „Wojsko zgubiło miny przeciwpancerne. Znalazły się pod IKEA” i „Zabezpieczał transport zagubionych min, przerywa milczenie. >Pod IKEA już kręcili się ciekawscy<”. Inne media, powołując się na ich ustalenia, mówiły o sprawie 257 razy, co przełożyło się na zasięg wynoszący 15 mln kontaktów z przekazem.

 

134 cytowań doczekały się artykuły autorstwa Jacka Harłukowicza z Onetu: „Onet ujawnia: szefowa biura Mateusza Morawieckiego zatrzymana przez CBA” i „Prokuratura i CBA idą po ludzi Mateusza Morawieckiego. Źródła Onetu: Paweł Szopa zdecydował się na pełną współpracę z prokuraturą”. Ich łączny zasięg w styczniu IMM oszacował na 13,2 mln kontaktów z przekazem. Warto nadmienić, że publikacje ukazały się 29 i 30 stycznia. Według źródeł Harłukowicza służby zatrzymały Annę W. i jej męża oraz Pawła Kleszczowskiego – bliskich współpracowników byłego premiera Morawieckiego – w sprawie dotyczącej afery związanej z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych. Paweł Szopa, twórca marki „Red is Bad”, który, jak twierdzą informatorzy Onetu, zdecydował się na pełną współpracę z prokuraturą, miał wręczyć Annie W. łapówkę wynoszącą 3,5 mln zł w zamian za zdobycie zlecenia na dostawę agregatów prądotwórczych dla RARS.

 

TOP 5 najbardziej zasięgowych publikacji stycznia 2025 roku zamyka artykuł Elżbiety Rutkowskiej z „Dziennika Gazety Prawnej” zatytułowany „Internet do cenzury. Polska chce przyjąć przepisy, które są niebezpieczne dla wolności słowa”. Autorka ujawnia w nim, że rząd chce przyjąć kontrowersyjne prawo, które pozwoli korzystać z unijnego Aktu o usługach cyfrowych (DSA). Na ich podstawie będzie można blokować treści w internecie. Ma to się odbywać bez udziału sądu i samych zainteresowanych. Artykuł wywołał szeroką dyskusję o wolności słowa, co przełożyło się na 320 publikacji w innych mediach o łącznym zasięgu 11,6 mln kontaktów z przekazem.

 

---

Metodologia

 

Raport IMM i Radia ZET „O tym się mówi” opracowano na podstawie monitoringu treści z najbardziej opiniotwórczych mediów z prasy, radia, telewizji i portali internetowych. Przy liczeniu zasięgu nie były brane pod uwagę portale o charakterze agregatorów treści i multiplikacji przekazów, a także źródła własne danej grupy mediowej. Analizie podlegają wybrane gatunki informacyjne i publicystyczne, które charakteryzują się wysoką cytowalnością treści, między innymi artykuły i śledztwa, w tym reportaże. Badanie nie uwzględnia m.in.: wywiadów i rozmów publicystycznych, sondaży, rankingów, a także bieżących newsów. Badanie obejmuje ponad 1600 gazet i czasopism, wybrane programy w stacjach telewizyjnych (Polsat, Polsat News, Polsat News 2, TVN Turbo, TVN, TVN24, TVN24BiS, TVP Info, TVP1 i TVP2) i rozgłośniach radiowych (Muzo.fm, PR1, PR3, PR4, Radio Maryja, Radio ZET, RDC, RMF FM, TOK FM) oraz istotne portale internetowe. Kryterium decydującym o pozycji w rankingu TOP5 został przyjęty zasięg treści artykułu w publikacjach w innych mediach. Celem projektu jest wskazanie najpopularniejszych publikacji, na które w danym miesiącu najchętniej powoływały się media. Jako kryterium decydujące o pozycji w rankingu przyjęto zasięg* danego tematu po rozpowszechnieniu go w innych mediach. Szczegółowe informacje dotyczące monitoringu mediów można znaleźć na stronie www.imm.com.pl.

 

*Zasięg informuje o liczbie potencjalnych kontaktów z przekazem mediowym. Wskaźnik jest opracowany na podstawie oglądalności i słuchalności programów radiowo-telewizyjnych, czytelnictwa prasy, średniej liczby odsłon materiałów internetowych z uwzględnieniem współczynnika ekspozycji nazw własnych w treści.

 

O Nagrodzie Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

 

Nagroda Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego to jedna z najbardziej prestiżowych nagród świata dziennikarskiego w Polsce. Przyznawana jest autorom materiałów dziennikarskich, które zdaniem Kapituły łamią stereotypy, wykraczają poza schematy i zaglądają za kulisy otaczającej nas rzeczywistości. Jej celem jest uhonorowanie dziennikarzy za odwagę w docieraniu do prawdy i odkrywanie, tego co wcześniej było ukryte lub niedopowiedziane. Wyróżnienie to po raz pierwszy zostało wręczone w 2005 roku. Prawo zgłoszenia nominacji do nagrody przysługuje każdemu z członków Kapituły. Zgodnie z regulaminem nie można jednak zgłaszać dziennikarzy ze swoich redakcji, ani z redakcji powiązanych. Redakcja Radia ZET nie ma wpływu na zgłaszane nominacje.