„Społeczna Agencja Prasowa” to nie przejściowa moda. Raport IMM na temat wykorzystania treści z social media przez media tradycyjne.

Triumwirat: Facebook, Twitter i YouTube

Z badania Instytutu Monitorowania Mediów wynika, że regularne powoływania na informacje zaczerpnięte z social media stały się powszechną praktyką w polskiej prasie, radiu i TV. Dane zostały zanalizowane w okresie: sierpień 2012 – lipiec 2014. W największej skali wykorzystywane są tweety (47 procent wszystkich cytowań), a tuż za nimi  facebookowe posty (46 procent wszystkich cytowań). Z YouTube pochodzi natomiast 6 procent cytowań z social media, wykorzystywanych w badanych przez IMM mediach tradycyjnych. Pozostałe źródła społecznościowe uwzględnione w badaniu IMM mają najmniejszy – 1 procentowy udział.

Social media rosną w siłę

Instytut Monitorowania Mediów zaobserwował trzykrotny wzrost popularności wykorzystywania treści i materiałów z mediów społecznościowych w mediach tradycyjnych w okresie 2 lat. Prasa, radio i TV zwiększyły częstotliwość cytowania informacji z popularnych kanałów społecznościowych ze średnio 400 do średnio 1200 razy miesięcznie! Na uwagę zasługuje również porównanie najwyższej liczby cytowań z 2 lat, która przypada na czerwiec 2014. W tym miesiącu pojawiło się aż 1 287 cytatów ze wszystkich badanych przez IMM mediów społecznościowych. Natomiast rok wcześniej w czerwcu 2013 roku IMM zanotował dwa razy mniej cytowań.

 

Prasa lajkuje Facebooka, radio dodaje Twittera do ulubionych

Porównanie liczby cytowań poszczególnych mediów społecznościowych w podziale na media pokazało, że prasa zdecydowanie najczęściej wykorzystuje historie zaczerpnięte ze stron użytkowników Facebooka – to ponad 60 procent wszystkich cytowań social media w druku! Liderami powołań na treści z portalu Marka Zuckerberga są: „Super Express” (ok. 260 powołań) i… wcale nie „Fakt” tylko… „Gazeta Wyborcza” (ok. 250 powołań)!

Z kolei rozgłośnie radiowe skupiają się przede wszystkim na skrótowych informacjach z Twittera (to 75% procent cytowań treści z social media na badanych antenach radiowych).  Najczęściej „retweetowały”: Radio TOK FM (ok. 500 powołań) i Radio Zet (ok. 340 powołań).

Stacje TV natomiast chętniej niż prasa i radio korzystają z multimedialnego potencjału Youtube, przede wszystkim jednak powołują się na doniesienia z Twittera (70 procent wszystkich cytowań). Youtube w TV cytowany jest 3 razy częściej niż w prasie oraz 7 razy częściej niż w radiu.

 

#Twitterprowadzi

Zgodnie z danymi Instytutu Monitorowania Mediów Twitter jest nie tylko najczęściej cytowanym przez polskie media źródłem społecznościowym, ale również osiągnął najwyższy wzrost cytowań w ciągu ostatnich 2 lat. Liczba cytowań z Twittera w prasie, radiu i TV regularnie się zwiększa. Po każdym spadku cytowalności tweetów następuje w kolejnych miesiącach wyraźny wzrost liczby wzmianek. Zmienność częstotliwości powołań na stuczterdziestoznakowe informacje przypomina sinusoidę o stale rosnącej skali – w dwuletniej rozpiętości od 80 do 770 cytowań! To największa różnica pośród wszystkich badanych przez IMM social mediów. Interesująca jest również zależność pomiędzy przemiennym zainteresowaniem dziennikarzy postami z Facebooka i Twittera.

Facebook „wyraża” sportowe emocje

W lutym 2014 roku liczba powołań treści z Facebooka osiągnęła rekordowy poziom – blisko 700 cytowań. Wszystko za sprawą sportowców aktywnie publikujących informacje na swoich profilach. Justyna Kowalczyk właśnie za pośrednictwem Facebooka poinformowała o decyzji wzięcia udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Soczi mimo złamanej kości stopy, co szeroko komentowały media. Także w lutym silnym strumieniem napływały facebookowe gratulacje dla Kamila Stocha. Zdobycie złotego medalu w ten sposób gratulowali mu inni sportowcy m.in. Kuba Błaszczykowski i Marcin Gortat.

Facebook jest również kopalnią wiedzy na temat wszelkiego rodzaju nowości z życia celebrytów. „Z badania IMM wynika, że od 2 lat Facebook jest dla prasy, radia i telewizji bezpośrednim i najszybszym sposobem pozyskiwania informacji na temat znanych osób z show biznesu.  Z Facebooka zarówno użytkownicy, jak i dziennikarze dowiadywali się o nowych związkach i rozstaniach, kłopotach finansowych, zatargach z prawem, ślubach, ciążach i narodzinach wśród gwiazd i gwiazdeczek. Jeszcze nie tak dawno, aby dotrzeć do najnowszych plotek trzeba było czekać na kolejne wydanie kolorowego pisma lub szperać w portalach plotkarskich. Teraz to sami celebryci intensywnie promują siebie i swoje życie w social media, skracając dystans pomiędzy nimi a swoimi wielbicielami, dostarczając tym samym mediom na bieżąco kolejnych ciekawostek” – wyjaśnia Magdalena Grabarczyk-Tokaj, Kierownik ds. Rozwoju Badań, Instytut Monitorowania Mediów.

Twitter „angażuje się” w politykę

Medialnym krajobrazem polskiej sceny politycznej zawładnął Twitter. Treści zamieszczone w 140 znakach polityka stały się dla mediów równie istotne, jak oficjalne stanowisko wygłoszone na konferencji prasowej. A biorąc pod uwagę wpadki, niefortunne lub kontrowersyjne sformułowania autorstwa osób rządzących – tweety stały się wyjątkowo atrakcyjne medialnie. Cytowania wpisów z Twittera zanotowały rekordowo wysoki poziom w czerwcu 2014 (niemal 770 wzmianek), co było związane z aferą podsłuchową i wyborami do Europarlamentu – obydwa wydarzenia miały swoje drugie życie w politycznych komentarzach, osobistych refleksjach, deklaracjach i dyskusjach na Twitterze.

Mimo stałego wzrostu cytowań treści z social media przez media tradycyjne nie zmienia się ani zakres wykorzystywanych źródeł, ani ich wiodąca tematyka. Mimo różnorodności platform społecznościowych media ograniczają się do czerpania materiałów z Facebooka, Twittera i YouTube, nie stawiają też na unikalność wybieranych treści, prezentując głównie podobne doniesienia i te same newsy.

Social media zmieniają media

Wieści z sieci są nie tylko źródłem inspiracji i ciekawych tematów dla dziennikarzy, ale na stałe zagościły również w prasie, gdzie otrzymały nawet swoje specjalnie wydzielone kolumny. I tak, „Polska Gazeta Wrocławska” regularnie zamieszcza nowinki „Z Facebooka” i „Facebook.pl”, „Piłka Nożna” interesujące cytaty z Twittera firmuje ramką z charakterystycznym logo mikrobloga, „Gazeta Lubuska” ma osobą kolumnę zatytułowaną „Z Twittera” a regionalne gazety skupione wokół dziennika „Polska” regularnie publikują doniesienia tytułując je wprost: „Cytaty z Twittera”.  „Wprost Biznes” także nie stroni od wyróżniania cytatów w 140 znakach w ramach stałego miejsca „Znalezione na Twitter”.

Najbardziej opiniotwórcze media… społecznościowe?

Dwa lata temu IMM zaprezentował wyniki pilotażowego badania cytowań informacji z social media przez media tradycyjne, porównując wyniki z comiesięcznymi statystykami z raportu „Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce”.  Z danych wynikało, że w skali miesiąca: prasa, radio i telewizja powoływały się na filmiki z YouTube częściej niż na informacje z telewizji publicznej. Natomiast cytatów z social media było więcej niż cytowań informacji z telewizji i dzięki temu zakwalifikowałyby się do TOP 10 najczęściej cytowanych mediów w Polsce! Zob. raport z badania pilotażowego: http://www.instytut.com.pl/dla_mediow#/details/b67fbf261e83484039b9736b9486927a

Zestawiając w ten sam sposób statystyki z dwóch ostatnich lat, IMM zyskał ponownie potwierdzenie, że cytowania z social media mają dużą siłę medialnego rażenia. Wyprzedzają popularnością wiele znanych medialnych marek:

Komentarz do badania, Magdalena Grabarczyk-Tokaj, Kierownik ds. Rozwoju Badań, Instytut Monitorowania Mediów:

„Rozwój sieci społecznościowych oraz treści tworzonych i udostępnianych przez użytkowników internetu ma znaczący wpływ na erę informacji. Konwergencję mediów można postrzegać zarówno w kategoriach szans dla dziennikarstwa i odbiorców mediów (większa różnorodność prezentowanych treści, szybszy dostęp do ważnych informacji np.  alerty dotyczące katastrof naturalnych, niepokojów społecznych itp.) jak również zagrożeń (nie tylko spłycenie przepływu informacji, czy dalszej tabloidyzacji mediów, ale też niebezpieczeństwo wykorzystania fałszywych doniesień, które mają następnie przełożenie na realny świat np. wahania na giełdach). W ostatnich miesiącach mieliśmy okazję zapoznać się z jednym i drugim typem sytuacji nagłośnianych przez media, wygenerowanych dzięki wykorzystaniu treści tworzonych przez użytkowników social media.”

Metodologia badania:

Próba badawcza objęła niemal 21 tysięcy publikacji z polskich mediów, w których pojawiły się odniesienia do treści zaczerpniętych z mediów społecznościowych: Twitter, Facebook, YouTube oraz innych serwisów tego typu m.in. wykop.pl, instagram.com itp.

Badanie z okresu 1.08 – 31.07.2014 wykonano co miesiąc na bazie tych samych 900 tytułów prasowych, 11 stacji telewizyjnych i 9 rozgłośni radiowych i obejmowało materiały opublikowane między 1 sierpnia 2012 a 31 lipca 2014 roku. Analiza objęła prasę (ponad 900 tytułów gazet i czasopism) oraz stacje telewizyjne (TVP 1, TVP 2, TVP Info, TVN, TVN24, TVN Turbo, Polsat, TV4, TVBiznes, TVN BiS) i wybrane programy w rozgłośniach radiowych (PR1, PR3, Radio PiN, RMF FM, Radio ZET, TOK FM, Radio Euro, Radio Maryja, RDC). Badanie było przygotowane zgodnie z wytycznymi do raportu „Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce” prowadzonego przez IMM od ponad dekady. Pod uwagę były brane wyłącznie publikacje odwołujące się bezpośrednio do wpisów, wypowiedzi, stwierdzeń, filmików z wymienionych wyżej platform społecznościowych (np. „Na profilu Facebookowym możemy przeczytać, że…”, „Jak napisał poseł na Twitterze). Badanie nie obejmowało informacji z mediów dotyczących ogólnych informacji o mediach społecznościowych (m.in. charakteru, specyfiki, fenomenu, kondycji rynkowych określonych kanałów: ..”), (np. „Debiut giełdowy Facebooka”, „Firma rozpoczęła kolejną akcję promocyjną na Facebooku”.), pod uwagę brane były wyłącznie cytowania informacji opublikowanych pierwotnie przez użytkowników w social media.

Autor badania: Magdalena Grabarczyk-Tokaj, Kierownik ds. Rozwoju Badań, Instytut Monitorowania Mediów